Zgodnie z przyjętym rozporządzeniem pracownicy ochrony zdrowia mają czas do 1 marca na przyjęcie pełnego cyklu szczepień przeciw COVID-19. W praktyce egzekwowanie tego obowiązku nie będzie jednak możliwe.
Złudne nadzieje kierowników placówek medycznych
Zapowiedź nowych przepisów wywołała duży entuzjazm wśród kierowników placówek medycznych. Liczyli na to, że będą mogli weryfikować paszporty covidowe i decydować o tym, jak postąpić z niezaszczepionymi pracownikami – przesuwać ich na inne stanowiska, a może nawet rozwiązując z nimi współpracę. Niestety, wejście w życie długo wyczekiwanego rozporządzenia nie rozwiązało ich problemów. Nieprecyzyjne przepisy wywołały jedynie lawinę pytań i wątpliwości. A najważniejsze dotyczy możliwości weryfikacji certyfikatów szczepień przez pracodawcę.
Brak podstaw do weryfikacji
Jak się okazało nowe przepisy nie dają zarządzającym placówkami medycznymi żadnych narzędzi do zweryfikowania, czy po 1 marca ich pracownicy są zaszczepieni przeciwko COVID-19 czy nie.
W rozporządzeniu nie znajdziemy zapisu, który nakazuje pracownikowi podawanie tych danych. Rozporządzenie nie określa też ani prawa, ani obowiązku pracodawcy do weryfikowania szczepień pracowników.
Jak wynika z przepisów, obowiązkiem pracownika jest jedynie zaszczepienie się, a nie podanie pracodawcy informacji o tym.
Brak sankcji
Wprowadzenie obowiązku szczepień w takiej postaci to przykład tworzenia przepisów prawnych, które są bardziej zaleceniem aniżeli prawem. Nie dość, że obowiązek ten nie podlega żadnej kontroli, to co więcej nie jest poddany żadnym karom. Przepisy rozporządzenia nie wprowadzają żadnych sankcji dla personelu medycznego, który nie spełni obowiązku sczepień do 1 marca 2022 r.
Tak skonstruowane przepisy o obowiązkowych szczepieniach pracowników ochrony zdrowia mijają się z celem. Dopóki zarządzający placówkami medycznymi nie otrzymają wyraźnych uprawnień do weryfikacji paszportów covidowych, takie rozwiązanie będzie jedynie martwym przepisem, pobożnym życzeniem ustawodawcy.
dr Magdalena Kun-Buczko