Pracodawcy miewają obawy przed nieetycznym nadużywaniem funkcji sygnalisty. Przepisy przewidziały jednak sankcje dla sygnalistów, którzy świadomie zgłoszą nieprawdziwe naruszenie. Grożące kary powinny skutecznie odstraszyć nierzetelnych sygnalistów przed pochopnymi zgłoszeniami.
Działanie w złej wierze
Sygnaliści, którzy działają w złej wierze nie pozostaną bezkarni. Sygnalista może ponosić odpowiedzialność zarówno karną, jak i cywilną, jeśli świadomie zgłosi nieprawdziwe naruszenie. W przypadku świadomego przekazywania fałszywych informacji lub ich publicznego ujawnienia, działanie takie kwalifikuje się jako działanie w złej wierze.
Grożą za to sankcje karne, które mogą obejmować grzywnę, ograniczenie wolności lub nawet karę pozbawienia wolności do dwóch lat. Głównym celem tych przepisów jest zapobieganie nadużyciom oraz ochrona przed bezpodstawnymi oskarżeniami.
Poszkodowani przez fałszywe zgłoszenia
Przepisy chronią osoby, które doznały szkody wskutek fałszywego zgłoszenia. Poszkodowani mają prawo dochodzić od nieuczciwego sygnalisty odszkodowania lub zadośćuczynienia na podstawie ogólnych zasad prawa cywilnego. Dotyczy to zwłaszcza sytuacji, gdy doszło do naruszenia dóbr osobistych lub powstała szkoda majątkowa bądź niemajątkowa.
Co jeśli sygnalista działa w dobrej wierze, ale zgłoszenie okaże się nieprawdziwe?
Odpowiedzialność sygnalisty zależy od tego w jakiej intencji działał, a nie od tego czy zgłoszenie okaże się prawdziwe. Sygnalista nie ponosi odpowiedzialności, jeśli działał w dobrej wierze, nawet gdy zgłoszenie okaże się nieprawdziwe. Oznacza to, że jeśli istniało uzasadnione podejrzenie naruszenia prawa, które później nie zostało jednak potwierdzone, sygnalista nie będzie pociągnięty do odpowiedzialności. Należy jednak pamiętać, że wykazanie dobrej wiary może być trudne. Rzetelny sygnalista powinien postępować rozważnie i unikać zgłaszania bez uzasadnionych podstaw i dostatecznych dowodów.
Uzasadnione podstawy i dostateczne dowody
Ustawa nie definiuje jednoznacznie pojęcia „uzasadnionych podstaw” czy „dostatecznych dowodów”. Kluczową rolę odgrywa tu jednak obiektywna ocena, polegająca na weryfikacji przekonania sygnalisty o prawdziwości informacji na tle rzeczywistych okoliczności danej sprawy. Przekonanie to, choć z natury subiektywne, musi mieć odzwierciedlenie w faktach i okolicznościach. Za słusznością zgłoszenia przemawiać będzie podobna ocena sytuacji przez osobę o podobnej wiedzy i doświadczeniu, działającą w tych samych warunkach. Taka analiza ma na celu ustalenie, czy zgłoszenie można uznać za prawdziwe i wskazujące na naruszenie prawa.
Podsumowanie
Podsumowując, sygnalista odpowiada karnie za świadome składanie fałszywych zgłoszeń. Może mieć także obowiązek naprawienia szkody, którą wyrządził swoim zgłoszeniem poszkodowanym osobom. W interesie pracodawców będzie więc przeprowadzenie skutecznej kampanii informacyjnej wśród pracowników, poświęconej zasadom sygnalizowania nieprawidłowości.
Więcej o ochronie sygnalistów tutaj.